piątek, 5 lipca 2013

Rozdział 17

Piter się obudził.

- Co się stało? Krzyczałaś i cała jesteś mokra.

- To tylko głupi sen. Koszmar.

- Połóż się.

Położyłam się, a Pit mnie przytulił. Obudziłam się rano. Wstałam i poszłam do kuchni, gdzie na mnie czekła Piotrek z śniadaniem  i herbatą. Wspólnie zjedliśmy posiłek przy czym opowiedziałam mu co mi się śniło.

- Boję się. - powiedziałam.

- Czego?

- Że znowu coś się stanie.

- Jak to "znowu się coś stanie"?

- Wcześniej przeddzień twojego wyjazfu śniło mi się tornado, polana, moja dawna koleżanka. A następnego dnia zadzwoniła do mnie mama z wiadomością, że Kacper miał wypadek. A teraz ten morderca.

- Nie martw się, to tylko zbieg okoliczności i jakieś głupie wytwory twojej wyobraźni. Mi też czasem śnią się takie rzeczy i nic się nie dzieje. - powiedział trzymając mnie za ręce.

Po rozmowie Piter poszedł do siebie, a ja wzięłam prysznic, ubrałam się, zrobiłam lekki makijaż i poszłam na zakupy. Wróciwszy do domu zrobiłam plan na najbliższe dwa tygodnie, co mam kiedy zrobić.


  1. Dziś, środa, 14 sierpnia - zakupy (już zrobione)
  2. Czwartek, 15 sierpnia - posprzątać
  3. Piątek, 16 sierpnia - dokupić napoje
  4. Sobota, 17 sierpnia - zrobić ciasto i obiad na jutro
  5. Niedziela, 18 sierpnia - przyjąć gości
  6. Poniedziałek, 19 sierpnia - iść do pracy (przygotować hale na jutrzejszy mecz)
  7. Wtorek, 20 sierpnia - MECZ POLSKA - FRANCJA
  8. Środa, 21 sierpnia - mecz Brazylia - Rosja, po pracy spacer z Madzię i rajd po sklepach
  9. Czwartek, 22 sierpnia - pomoc w papierach
  10. Piątek, 23 sierpnia - wolne, wizyta u kosmetyczki
  11. Sobota, 24 sierpnia - wolne, wizyta u fryzjerki i w spa
  12. Niedziele, 25 sierpnia - FINAŁ LIGI ŚWIATOWEJ
  13. Poniedziałek; 26 sierpnia - konferencja prasowa
  14. Wtorek, 27 sierpnia - przygotowanie hali do meczu koszkówki, "mini party" w pracy po pracy
Minęły szybko te dwa tygodnie. Rodzice i rodzeństwo przypadło sobie do gustu. Chłopacy wygrali złoty medal ioczywiście musieliśmy to uczcić. Wszyscy siatkarze z żonami lub dziewczynami w klubie ucztowali do samego rana. Bliżej (i z drugiej strony) poznałam osoby z którymi się przez ten czas zżyłam. Koło 8 rano byłam już w mieszkaniu. Szybko umyłam się i poszłam spać. Obudziłam się dopiero po 15. Poszłam do kuchni zrobiłam herbatę i jakiekolwiek posiłek. Zadzwoniłam do Pita. Odebrał troche zaspany po 5 sygnale. Porozmawialiśmy jakąś godznię. Potem obejrzałam wiadomości i poszłam dalej spać.

--------------------------------------------------------------------------------------------------
Przepraszam, że tak długo nie dodawałam żadnych postów, gdyż byłam na wakacjach i nie miałam dostępu do internetu, więc jeszcze raz przepraszam.
Jak tam po meczach z Argentyną? 
Jesteście przygotowani na dzisiejszy mecz z USA?

4 komentarze:

  1. Ale ma dziewczyna sny;d Już się boje co może się zdarzyć;) Czekam na kolejny;) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję, że te sny to tylko wytwór wyobraźni. Przecież nie każde sny coś oznaczają ;)
    Buźki ;*
    Zakręcona ;)

    OdpowiedzUsuń